Brakuje Ci wyzwań w codziennym życiu? Twoja praca jest mało rozwijająca? Potrzebujesz robić coś dla siebie, żeby zachować radość z życia? A może lubisz coś robić i myślisz o rozwijaniu tego… bardziej? Projekt poboczny to może być coś dla Ciebie! Przeczytaj ten wpis, aby dowiedzieć się na czym to polega.
Co to jest projekt poboczny (side project)?
Projekt poboczny to coś, co realizujesz dodatkowo. Większość osób na co dzień pracuje na etacie, zajmuje się dziećmi, lub uczy się i ich czas pochłaniają w większości te zajęcia. Niektóre z tych osób czują potrzebę realizowania swoich pomysłów. Inne szukają sposobu na zarobienie dodatkowych pieniędzy. Wtedy zaczynają robić coś “po godzinach”, po tym czym zajmują się przez większość dnia.
To właśnie projekt poboczny. Czyli coś niezobowiązującego, co robisz dodatkowo, ale czerpiesz z tego korzyści. Czasem bardziej materialne (pieniądze), a czasem bardziej duchowe (frajda).
Dywersyfikacja przychodów osoby na etacie
Projekt poboczny to świetny sposób na to, by zdywersyfikować nieco swoje przychody. Jeśli jesteś osobą, która pracuje na etacie, to w razie gorszej sytuacji, np. zwolnienia pozostajesz bez przychodów. Rozwijając coś po godzinach, zapewniasz sobie dopływ dodatkowej gotówki, ale również w razie nieprzewidzianych sytuacji, nie zostajesz z niczym.
Jak mówił sam Michał Szafrański, najlepszym sposobem na zwiększanie oszczędności, jest zwiększanie zarobków. I to się sprawdza! Na własnym przykładzie zobaczyłam, jak długo zajmowało mi oszczędzanie konkretnej kwoty na etacie, gdzie miałam do dyspozycji stałą pensję. Trudno było mi znaleźć kolejne obszary, w których mogłam ciąć koszty. Gdy zabrałam się za to z drugiej strony i zaczęłam zarabiać dodatkowe pieniądze, potrzebną kwotę odłożyłam dużo szybciej.
Zbieranie kompetencji
Przedsiębiorczość to pewien zestaw kompetencji, które można w sobie rozwinąć. Jeśli dotychczas nie miałeś_aś okazji nauczyć się zarabiania, sprzedawania, wyceniania się, podstaw księgowości, marketingu, to projekt poboczny jest okazją do tego, by te kompetencje w sobie ćwiczyć. Side project pozwoli Ci w spokojnych i bezpiecznych warunkach trenować te kompetencje, bez spiny, że musisz utrzymać biznes przy życiu.
Projekt poboczny zmotywuje Cię do tego, by poznać nowe narzędzia i pozyskać nowe umiejętności. Nawet chcąc rozwijać profil na Instagramie lub Tik Toku, musisz nauczyć się robić zdjęcia, nagrywać video, nauczyć się budowania społeczności i przekazywania swojej wiedzy lub dostarczania rozrywki. To nauka, która nie pójdzie w las.
Pozwól swoim dzieciom na realizowanie swoich pomysłów
I tutaj jeden ważny dla mnie akapit z perspektywy rodzica. Myślę, że warto pozwolić naszym dzieciom na różne zajawki, które nam z perspektywy osoby dorosłej, mogą wydawać się głupiutkie. To, że w wieku 15 lat prowadziłam bloga o scrapbookingu i spędzałam za dużo jak na standardy mojej mamy czasu w internecie, zaowocowało moją łatwością w poruszaniu się w świecie on-line dzisiaj. Ten czas nie był zmarnowany. Nauczyłam się wtedy obsługi blogów, robienia zdjęć i sprzedaży swoich usług – miałam wtedy pierwsze współprace barterowe.
Projekt poboczny może przerodzić się w biznes?
Sporo biznesów rozpoczyna się od rozwijania swojego zainteresowania jakimś tematem. To trochę pułapka, gdy lubisz to, co robisz. Zmonetyzowanie tego oznacza, że zamienisz swoje hobby na pracę, co może być frustrujące. Ale jeśli umiesz to oddzielić, albo potrafisz pogodzić się z faktem, że to hobby wykonywane dla innych lub masowo może nie przynosić Ci już takiej frajdy, to idź w to. Warto też pamiętać, że własna firma dołoży Ci sporo innych obowiązków, np. te związane z księgowością, kwestiami prawnymi itp.
Natomiast jest to o tyle fajny sposób, że powoli bez spiny budujesz grunt pod właściwy biznes. Wychodzi on niejako organicznie z Twoich działań i zaangażowania włożonego w rozwijanie dodatkowego projektu.
Przykłady
- Ja i blog wyjasniamfinanse.pl – rozpoczynałam to jako projekt poboczny, który miał służyć aktualizowaniu mojej wiedzy z księgowości, podczas gdy nie będę pracować z powodu urlopu macierzyńskiego. Blog rozwijany z pasji, przerodził się w biznes, który uwolnił mnie od etatu.
- Dominika z @powloczeni, która pracuje na etacie, a poza nim rozwija swój rękodzielniczy biznes. Sprzedaje robione przez siebie czapki oraz prowadzi warsztaty. Fenomenalnie łączy bezpieczeństwo etatu z rozwijaniem swoich mocnych stron i pasji w projekcie pobocznym.
- @karolinapomiernaphoto, która żongluje między dwiema pracami (w tym u mnie!) i swoją ukochaną fotografią. Buduje podwaliny pod swój przyszły biznes, jednocześnie łapiąc podstawy biznesu w pracy ze mną.
Szczerość przede wszystkim – czyli bardziej się bawisz, czy jednak do czegoś zmierzasz?
To fragment mojego ostatniego newslettera:
Tworzenie biznesu to jest proces, który nie zawsze będzie miły, przyjazny i sympatyczny. Rozumiem Twój strach. Rozumiem Twoje obawy i wątpliwości. Ale działając wiecznie zachowawczo, będziesz mieć zachowawczy biznes. Taki, który dorzuci Ci się trochę do budżetu domowego. Taki, który będzie fajnym hobby. Ale czy taki biznes da Ci wolność? Wątpię.
Zachęcam do tego często – odpowiedz sam_a sobie: czego oczekujesz od swojego biznesu? Bo jeśli to ma być tylko hobby, projekt, który Cię rozwija – to OK. Taki biznes nie wymaga wielkiego zaangażowania.
Ale jeśli oczekujesz wolności, komfortu wynikającego z zarabiania fajnych pieniędzy i stabilności, to to się nie wydarzy bez Twojego pełnego zaangażowania.
Projekt poboczny z punktu widzenia księgowej
Działalność nierejestrowana
Do prowadzenia projektu pobocznego jak najbardziej możesz wykorzystać działalność nierejestrowaną. Forma ta pozwala na osiąganie przychodów nieprzekraczających połowy minimalnego wynagrodzenia w Polsce. W 2021 roku jest to 1400 zł przychodu miesięcznie. Dowiedz się więcej z tej zakładki na temat warunków i obowiązków związanych z tą formą działalności. Nie będzie ona bowiem dla każdego.
Umowy zlecenie i o dzieło
Jeśli prowadzenie działalności nierejestrowanej nie jest dla Ciebie rozważ łapanie zleceń w ramach umów zlecenie lub o dzieło. Czym one się różnią? Umowa zlecenie (inaczej umowa o świadczenie usług) to umowa starannego działania. Zobowiązujesz się wykonywać zlecone zadania, ale nie masz obowiązku osiągnięcia konkretnego rezultatu/efektu (np. obsługa klienta). Natomiast umowa o dzieło to umowa rezultatu i tutaj jesteś już zobowiazany_a do zrealizowania konkretnego celu (np. namalowania obrazu). Umowa zlecenie powoduje obowiązek opłacania za Ciebie składek ZUS. Natomiast umowa o dzieło nie wymaga opłacania składek, ale zleceniodawca musi ją zgłosić do ZUS. Nie jest istotne jak nazwiesz umowę, a jej stan faktyczny. Działalność nierejestrowana nie zawsze będzie ucieczką, liczy się faktyczny charakter Waszej współpracy.
Etat + biznes
To kolejny sposób na to, by realizować swój projekt poboczny bez nadmiernych kosztów. Więcej szczegółów o takiej formie prowadzenia działalności dowiesz się z tego wpisu.
Uwaga na próg podatkowy!
To na co warto uważać, łapiąc dodatkowe zlecenia i dodając źródła przychodu do tego głównego, to próg podatkowy. Umowy o pracę, zlecenie, o dzieło i działalność nierejestrowana opodatkowane są na zasadach ogólnych. Oznacza to, że do przekroczenia pierwszego progu podatkowego opłacasz podatek wysokości 17%. Natomiast od nadwyżki nad kwotą 85 528 zł (kwota zostanie podniesiona w 2022 r.), odprowadzasz podatek wysokości 32%. Warto mieć to na uwadze, aby później przy składaniu zeznania podatkowego PIT nie być zaskoczonym.
Nie zajedź się!
Podsumowując – zachęcam do tworzenia swoich projektów pobocznych, rozwijania swoich kompetencji i budowania podwalin pod Wasze biznesy. Jednakże pamiętajcie, że to ile robicie nie świadczy o tym, czy jesteście wartościowymi ludźmi. Jeśli nie robisz dodatkowych rzeczy, to też jesteś pełnowartościowym człowiekiem. 🙂
Nie pracuj ponad siły (chyba, że masz na horyzoncie cel, do którego dążysz i wiesz, że ten zapiernicz się kiedyś skończy). Pamiętaj, aby pytać siebie, czy to ile zaangażowania wkładasz w swój projekt poboczny, przynosi takie rezultaty jakich oczekujesz. I nie bój się porzucać czegoś, co Ci nie służy. To nie słomiany zapał, to sprawdzanie, co jest dla Ciebie dobre. 🙂
Startujesz z biznesem?
Pobierz mój bezpłatny kalkulator na start, w którym policzysz koszty, które czekają Cię w związku z rozpoczęciem działalności. Przygotuj się porządnie do otwarcia firmy!
Kalkulator otrzymasz w zamian za zapis na listę zainteresowanych moim nowym e-bookiem “Jak zarobić pierwsze pieniądze w swoim biznesie?”
Najnowsze komentarze